Duchowe pielgrzymowanie Duchowość PPAG 2020

OKIEM PIELGRZYMA/PPAG2020/ INCOGNITO

Na szlaku…
“Podnieś mnie Jezu i prowadź do końca… ” Prowadź do końca.   Trzeci dzień… A zmęczenie psychiczne niczym byłby to dzień ostatni. Przychodzi pierwszy kryzys… jest inaczej… Jest ale czy jest gorzej czy lepiej? Czy można porównywać dwie pielgrzymki ze sobą? Każda to wyzwanie… Wyzwanie by zwykły marsz stał się niezwykłą wędrówka do Maryi.  Czy umiem wyłączyć plan, logikę i dać się ponieść? Czy potrafię dać się prowadzić… Bez zbędnej analizy? Czy potrafię powiedzieć ot tak Jezu ufam tobie ?

Poza szlakiem…

Kiedy decydujemy się by wyruszyć na szlak, stajemy się świadectwem. Na czele grupy niesiony jest krzyż. Dobrowolnie idziemy za nim przyznając się w co wierzymy i w jakim kierunku zmierzamy.  Modlimy się, śpiewamy, słuchamy konferencji, co doskonale słychać w promieniu pewnie kilku kilometrów.

Pamiętam jak na którymś z pielgrzymkowych etapów, odmawialiśmy różaniec. Okazało się, że nie skończymy go przed zbliżającym się miastem, więc pojawiło się lekkie zdenerwowanie i propozycja, żebyśmy przerwali modlitwę do czasu kiedy przejdziemy przez miejscowość. Bo przecież trzeba śpiewać, musi być głośno, muszą nas usłyszeć! Przewodnik bardzo jasno uciął wszelkie dyskusje mówiąc że nie ma takiej możliwości. Mamy przerwać modlitwę bo jest mniej spektakularna niż gra na gitarze, śpiew i taniec? Bardzo dziękuję temu księdzu, że pokazał mi jak ważne jest świadectwo modlitwy.

Trochę jest tak, że w tych dniach jesteśmy incognito. Nikt z nas pewnie nie chodzi od rana do wieczora w identyfikatorze bo jest na pielgrzymce duchowej 🙂 Ta droga którą idziemy odbywa się wewnątrz nas samych. Ale czy swoim zachowaniem i podejściem do innych staje się takim świadectwem jak na tradycyjnym szlaku? Czy podchodzę do drugiego człowieka z miłością starając się żyć tak, by dostrzegł we mnie Jezusa? By zaczął zastanawiać się skąd ja to mam, dlaczego tak żyję? To nie jest łatwe. Tu znów okazuje się, że pielgrzymka duchowa to większy trud niż może się wydawać. 


Kolejna msza i apel w parafialnym kościele. Z dnia na dzień coraz więcej pielgrzymów znajduje choć jeden wieczór by dołączyć się do tej drogi. By stać się świadectwem modlitwy.
I w tej wspólnej modlitwie, zostań z nami Panie…