Duchowe pielgrzymowanie Duchowość Grupy kolorowe Grupy promieniste Grupy rowerowe PPAG 2021
Duchowe pielgrzymowanie Duchowość Grupy kolorowe Grupy promieniste Grupy rowerowe PPAG 2021
Szczęść Boże, Witajcie! ❤️
W ubiegłym roku nasz projekt pt. „Okiem pielgrzyma” cieszył się pozytywnym odbiorem, dlatego postanowiliśmy kontynuować tę serię, jednakże trochę ją zmodernizowaliśmy. 🙂
Oprócz wpisów, które będą ukazywać się w trakcie PPAG (być może przeplatane będą wersje pisane i wizualne/audio), to po kilku rozmowach, przeżytych doświadczeniach doszliśmy do wniosków, że oprócz „relacji”… Chcielibyśmy by było to miejsce, gdzie postaramy się Wam pomóc przygotować do tegorocznej tarasy – podzielić się doświadczenie, coś podpowiedzieć… 😉
A może pojawią się tu też wypowiedzi innych osób… Zobaczymy co Pan da nam stworzyć!
Ale dziś chcielibyśmy zacząć przygotowania do tegorocznej pielgrzymki dotykając tematu intencji.
Jest to temat zawsze trudny, gdyż wiele razy słyszeliśmy na trasie, że ktoś „zalicza” pielgrzymkę by coś się spełniło, że uważa, iż jeśli nie przejdzie się pielgrzymki całej to coś się nie spełni…
Zachęcamy do przeczytania, zastanowienia się:
Po co właściwie idziesz? Czemu przeżywasz pielgrzymkę duchową? Dlaczego wsiadasz na rower i ruszasz w stronę Jasnej Góry?
Każdy z pielgrzymów ma swój własny powód dla którego decyduje się na pielgrzymkę. Ile ludzi tyle historii. Są tacy, którzy decydują się wyruszyć na szlak z powodów pobożnych, lub mniej pobożnych. Niektórzy decydują się bo idą znajomi, inni chcą poznać nowe osoby. Ktoś szuka na pielgrzymce męża lub żony a jeszcze inni mają intncję w której decydują się pielgrzymować.
No właśnie. Intencja.
Rozmawiałam kiedyś z pielgrzymkową siostrą, która pielgrzymuje już kilka lat. Zapytałam dlaczego zdecydowała się na ten pierwszy krok. Odpowiedź była prosta – wszyscy znajomi szli, wiec stwierdziłam, że tez spróbuję. Nie było jakichś pobożnych powodów. Chciała pójść ze znajomymi. Jednak ten pierwszy raz sprawił, że każdy kolejny rok prowadził do tego momentu, by znowu wyruszyć na szlak, by podsumować poprzedni rok, podziękować za to co było, i prosić o potrzebne łaski na następny. Bo w drodze można spojrzeć na swoje życie z boku.
Był tez pielgrzymkowy brat, który przez lata pielgrzymował modląc się o dobrą żonę. Mijały lata, kolejne pielgrzymki jednak była stała intencja którą zabierał ze sobą. Dziś jest szczęśliwym mężem.
Intencja pomaga nam znosić to co na pielgrzymce trudne. Kiedy przychodzi kryzysowy moment przypominamy sobie, dlaczego idziemy, przypominamy sobie te wszystkie osoby które prosiły nas o modlitwę i zaniesienie ich intencji na Jasną Górę. To sprawia, że widzimy sens by iść dalej.
Jednak kiedyś usłyszałam na pielgrzymce, że jeżeli idziesz tylko dlatego, żeby spełniła się twoja intencja to lepiej nie wyruszaj wcale.
Pielgrzymka to droga, podczas której masz czas by spojrzeć na swoje życie w zwolnionym tempie. Trasa, którą możesz pokonać wygodnie samochodem czy pociągiem zajmuje kilka dni. I podczas tej drogi często odkrywamy, że plan Pana Boga na nasze życie zupełnie mija się z intencją w której idziemy a pielgrzymka to czas, kiedy razem z Nim i z Maryją dochodzicie do tego co na prawdę jest ważne.
Pięknym momentem na szlaku jest czas kiedy podczas modlitwy różańcem, podczas mszy czy w innym momencie dni odczytywane są intencje które niosą pielgrzymi. Ludzie powierzają Bogu przez Maryję sprawy w których potrzebują pomocy. A my pielgrzymując zanosimy je przed tron Maryi. „Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe”
Na koniec jeszcze jedna mała historia. Przyszedł taki rok, kiedy na raka zachorowała moja babcia, która jest dla mnie bardzo ważną osobą. Naturalne było dla mnie, że w jej intencji pójdę na Jasną Górę. Jaka była moja intencja? W całej złości i bólu z powodu tej sytuacji nie dawałam Panu Bogu absolutnie żadnego wyboru. Powiedziałam, że ma to po prostu zabrać, odkręcić całkowicie. Że nie interesują mnie żadne półśrodki. To była najtrudniejsza pielgrzymka w moim życiu. Bo to była droga do złamania siebie, i do zrozumienia, że muszę Mu zaufać. Że sytuacje które On stawia przed nami zawsze są po coś. – A.
Jednocześnie chcemy przypomnieć i zachęcić, że możemy zanieść Twoją intencje na Jasną Górę – możesz albo powierzyć ją komuś kto idzie, albo napisać ją do naszej skrzynki intencji która znajduje się na naszej stornie 😉