MEDYTACJA – DZIEŃ PIERWSZY

(Bóg pielgrzymuje ku tobie z propozycją nowego życia)

Witaj Pielgrzymie! Przed nami wspaniała, acz wymagająca droga. Nie tylko ta, którą przemierzą nasze stopy. Rozpoczynamy również drogę medytacji, po której nieść nas będą nasze uszy. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad drogą naszego słuchu… zaczynając od bicia serca naszej matki, poprzez wszystkie słowa troski, nakazy, zakazy, wyznania, zaproszenia i wiele innych, aż do dziś? To one ciebie ukształtowały. Dziś zapraszam cię w dalszą drogę słuchania, by w Słowie Bożym odnaleźć nie tylko kierunek, ale i moc, która ukształtuje twoje widzenie, a zatem i twoje życie. Pozwól sobie na chwilę wyciszenia, pomimo wszystkiego wokół i wsłuchaj się w wydarzenie, które ukształtowało Maryję. Zauważ, jak droga życia Maryi, Matki nadziei, rozpoczyna się od innej drogi, którą ktoś przemierzył wobec Niej. KTOŚ pielgrzymował ku niej, aby i Ona poruszona weszła w pielgrzymkę wiary.

Posłuchaj:

Posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret,do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, «błogosławiona jesteś między niewiastami»”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus.Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca” Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Wtedy odszedł od Niej anioł (Łk 1, 26-38).

Czy słyszysz, jak Bóg w tym spotkaniu Maryi z Gabrielem pielgrzymuje ku Niej? Jak odkrywa przed Nią, kim jest Ona w Jego oczach? Poszukaj w swojej pamięci takich momentów, gdy Bóg wędrował tak do ciebie… Czy dostał od ciebie pozwolenie, by pokazać, kim jesteś w Jego marzeniach i planach…? Daj sobie teraz chwilę ciszy, a potem przeżyj ten dzień w taki sposób, by On mógł do ciebie mówić, by mógł mówić o tobie i czego pragnie. Tak rozpoczyna się prawdziwe pielgrzymowanie, zrodzone z Jego słów. Zapamiętaj, Bóg pielgrzymuje z propozycją, czy wypowiesz swoje „fiat” (niech mi się stanie)?

---