Duchowe pielgrzymowanie PPAG 2025

PPAG2025 – medytacja – DZIEŃ VIII

Witaj w przedostatnim dniu wędrowania! Po rozważeniu w świetle Bożego Słowa rzeczy niemożliwych i granic naszej kondycji, zadaj sobie ważne pytanie. Po co to wszystko? Czy jest jakiś sens tego, co przeżyłeś i przeżywasz w tej pielgrzymce? Jeżeli każde z tutejszych doświadczeń jest dla ciebie kolejnym darem, to co kryje się przed tobą? A przecież wszystkie twoje przeżycia, nie tylko z tej pielgrzymki, stają się częścią ciebie jak złożone do wielkiego skarbca. Apostołowie nosili w sobie również to pytanie, szczególnie gdy opadły pierwsze emocje.

Posłuchaj o wydarzeniu, które było odpowiedzią na ich pytanie o cel:

Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami i władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: „Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, tam pozostańcie i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśli was gdzie nie przyjmą, wyjdźcie z tego miasta i strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!” Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie (Łk 9, 1-6).


Czy spodobała się apostołom taka odpowiedź na pytanie o cel? Z jednej strony zostali obdarzeni mocą Chrystusa w konfrontacji ze
słabością ludzi. Zarówno fizyczną, jak i duchową. Takie zjednoczenie z Jezusem było zapewne impulsem do działania i przynosiło satysfakcję. Widzisz to też w swoim życiu? Potrafisz już zauważyć, że wśród codzienności otrzymujesz zadania, które wykonane z Jego mocą… w zjednoczeniu z Nim… czynią cię apostołem? Z drugiej strony zaś, apostołowie mieli świadomość, że nie wszyscy podzielają naukę Jezusa i ich wiarę w Niego. Co z tego wynika? Tylko tyle i aż tyle, że będą sytuacje, gdy wybranie strony będzie konieczne. Wyrzec się świata czy wyrzec się zadania otrzymanego od Mistrza. Podejmowanie takich zadań, związanych z celem życia, nie jest łatwe. Nie mielibyśmy też do tego odwagi, gdyby Jezus jako pierwszy nie wyszedł ku nam.